EtnologiaMuzyka
Muzyczna podróż po kontynentach
Ciekawy artykuł? Zamieść na:
|
W poszukiwaniu rodzimych pieśni.
Kolekcjonowanie tradycyjnych pieśni ludowych w Nowej Zelandii.
strona: | 1 | 2 | 3 |
W latach 1956-1957 wyruszyła w kolejną podróż w rejony dawnych złóż gumy landów północnych, lecz znalazła rozczarowująco mało materiałów. W 1958r. uzyskała państwową dotację literacką na poszukiwanie kolekcji w centralnym Otago i landzie południowym razem z przyjaciółką Betty Hunter, i mimo, iż zgromadziła ważne pieśni i fragmenty, podróż ta była także mniej udana. Jej późniejsze znaleziska zawierały m.in. The Dugout in the True [parodia pieśni z Ii Wojny Światowej wspomnianej poniżej] oraz szanty skolekcjonowane w Bluff w 1958r., jak The Foggy Foggy Banks:
When I was but a lad at school,
I did not love my home.
Like lots of foolish fisher lads,
I thought I'd sooner roam.
Soon I joined a trawler
And there I quickly found,
There wasn't no plain sailin'
When I reached the trawlin' ground. (11)
Mówiąc o jej ekspedycjach, Rona wyraziła przekonanie, iż jeśli rozpoczęto by pracę dwadzieścia lub nawet dziesięć lat wcześniej, znacznie większa ilość pieśni zostałaby znaleziona. Opisała mi kilka przypadków, gdzie ktoś, kto mógłby być głównym informatorem, zmarł całkiem niedawno.
Rona kontynuowała swoje badania używając źródeł drukowanych - anonimowych ulotek i wierszy znalezionych w starych gazetach, śpiewnikach i archiwalnych manuskryptach. Podczas gdy ta praktyka jest powszechna wśród etnologów, w Nowej Zelandii jest ona wyjątkowo ważna, gdyż pomaga odzyskać materiał, który wczesny kolekcjoner mógł wychwycić ze źródeł mówionych.
Zmarły Herbert Roth (1917-1994), z którym Rona Bailey współpracowała nad książką Shanties By The Way z 1967r., również poszukiwał materiałów ludowych ze źródeł drukowanych. Dzięki temu, że Roth był bibliotekarzem i historykiem, miał dostęp do drukowanego rejestru kultury ludowej. Badając jego kolekcję, mieszczącej się w Bibliotece Alexandra Turnbulla w Wellington, można znaleźć głównie wycinki prasowe, ulotki, broszurki polityczne, itp. Według mnie, znaczna część najlepszych materiałów przypada na początek XX w., gdy tutejsza kultura była szczególnie żywotna i kreatywna. Pewien płodny poeta ludowy zasługuje na szczególne uznanie - jest nim Henry Kirk, znany również jako 'The Mixeer' - pracownik przystani w Greymouth, który opublikował swoje wiersze i parodie w czasopismach. (12)
Na początku lat 60. XX w., Bailey i Roth wspólnie zmobilizowali swoje źródła i rozpoczęli gromadzenie Shanties By The Way. Zostały one opublikowane w 1967r. - są jednym z najbardziej władnych, podstawowych źródeł dla interesujących się pieśniami ludowymi w Nowej Zelandii. Zawiera ok. 80 utworów: kilka fragmentów James'a Cowan'a cytowanych z jego artykułów, satyryczne kompozycje Charles'a Thatcher'a oraz mieszane wiersze anonimów i kawałki wierszyków politycznych. Być może tylko ćwierć utworów to pieśni ludowe o charakterze tradycyjnym. Niektóre pieśni mają muzykę, inne zaś dostarczają oryginalną melodię. Jest również kilka melodii skomponowanych przez Neil'a Colquhoun'a [w przypadkach, gdzie muzyka nie mogła być umieszczona]. Generalnie nie ma żadnych rekonstrukcji i poprawek.
Działalność kolekcjonerska Rony Bailey zaczęła słabnąć w latach 60. XX w., i choć nadal wykazuje zainteresowanie, poświęca się także na innych polach.
Neil Colquhoun, metodyk i nauczyciel [obecnie na emeryturze], rozpoczął kolekcjonować lokalne pieśni ludowe i wiersze w latach 50. XX w. Żaden z jego materiałów nie został nagrany, raczej nauczony ze słuchu i transkrybowany od ręki. Pod koniec lat 50. XX w., założył The Songspinners, odrodzony zespół ludowy, który grał pieśni znalezione przez Colquhoun'a, zrekonstruowane lub skomponowane przez niego samego.
W 1965r. Colquhoun wydał kolekcję New Zealand Folksongs [23 utwory] a w 1972r. znacznie rozszerzoną drugą edycję New Zealand Folksongs - Song of a Young Country [51 utworów]. Książka ta jest źródłem najbardziej znanych piosenek. Jest to kolekcja populistyczna - była głównie nastawiona na zaprezentowanie nadających się do śpiewania, 'pełnych' wersji piosenek. Duża ilość piosenek została złożona z fragmentów, skorygowanych lub uzupełnionych, zarówno pod względem lirycznym, jak i muzycznym, bądź też były to wiersze, pod które podstawiano muzykę. To podejście propagowało pozytywne hasło o istnieniu tradycji ludowej Nowej Zelandii, ale również wzbudzało krytycyzm w niektórych partiach ze względu na istnienie prawdopodobnych nieścisłości. I, co najważniejsze, notatki kolekcjonerskie były nader zwięzłe, co oznaczało, iż trudno było dowiedzieć się na temat charakteru oryginalnych źródeł oraz stopnia ich rekonstrukcji.
Najbardziej interesujące pieśni pojawiły się u Colquhoun'a w 1957r. dzięki amerykańskiemu kompozytorowi - John'owi Leebrick'owi z Massachusetts. Są to m.in.: Come All you Tonguers, New Zealand Whales i Davy Lowston:
My name is Davy Lowston, I did seal, I did seal.
My name is Davy Lowston, I did seal.
Though my men and I were lost, though our very lives it cost,
We did seal, we did seal, we did seal. (13)
Najwyraźniej Leebrick skolekcjonował te pieśni w latach 20. XX w. od córki dawnego łowcy wielorybów, który podrzucił je podczas wojaży do Nowej Zelandii w latach 30. i 40. XIX w. Zostały one zgubione w Nowej Zelandii w okresie przejściowym.
Tradycyjne pieśni, które Colquhoun sam skolekcjonował zawierają lokalne pieśni polowań na wieloryby (Soon May the Wellerman Come), ballady ery depresji (My Man's Gone Now), oraz inne zawodowe piosenki (Railway Bill, Cargo Workers, Down in the Brunner Mine). Inne fragmenty w Songs of a Young Country są pochodzenia brytyjskiego, włącznie z wodewilem piosenki Little Tommy Pinkerton i tradycyjnej ballady Darling Johnny O:
My Johnny signed on board the Dragon,
Bound for some place I don't know,
But true it is I have had no letter,
From my Darling Johnny O.
Where are those cheeks once red and rosy
Not so very long ago?
A wat'ry grave has changed their colour:
Speaks the ghost of Johnny O. (14)
Les Cleveland niejako odstawał od innych kolekcjonerów, zarówno pod względem jego doświadczenia tradycji mówionej, jak i specjalistycznych polach badań. Niezwykle utalentowana indywidualność - Cleveland pracował jako dziennikarz, prezenter i wreszcie, jako wykładowca nauk politycznych na uniwersytecie Victoria (Wellington). Opublikował wiele książek i śpiewał na kilku albumach nagranych w latach 50-70. XX w.
Jego relacje z pieśnią ludową zaczęły się podczas 4-letniej służby w piechocie Nowej Zelandii w trakcie II Wojny Światowej. Zauważywszy wywrotne i sprośne teksty przeciętnych żołnierzy, postanowił je spisać. Wyznacznikami wojskowych pieśni ludowych stały się parodie piosenek ludowych lub popularnych. Niektóre z tradycyjnych pieśni są często kolekcjonowane - Samuel Hall, Maggie May, inne trochę mniej, jak The Soldier and the Sailor, która była uczona od brytyjskich oddziałów wojskowych I Wojny Światowej (mówi się, że pieśń tą datuje się od Wojny Krymskiej). Było również kilka oryginalnych ballad wywodzących się z Batalionu Maori.
Po wojnie, Cleveland kontynuował gromadzenie pieśni od byłych żołnierzy, co zaowocowało doskonałą kolekcją opublikowaną w 1957r. pt.: The Songs We Sang, składającą się z 51 piosenek i wierszy. Książka, po części, opierała się na pracy kolekcjonerskiej Jim'a Henderson'a - późniejszego pisarza i prezentera - który zachował wiersze żołnierzy w trakcie oraz po II Wojnie Światowej. Poniżej próbka tekstu The Soldier and the Sailor - pieśni o pochodzeniu nowozelandzkim lub australijskim:
I'm just a greasy private in the infantry I am,
I've a little dug-out in Matruh,
And the flies crawl all around me as I nestle down to sleep
In my flea-bound, bombed-out dug-out in Matruh.
. . .
Oh I wish I had a sheila to sit upon my knee,
To relieve me of the misery that I'm in,
For I'd woo her and caress her, if this her home she'd make
In my flea-bound, bombed-out dug-out in Matruh. (15)
Pod koniec lat 40. XX w., Cleveland przez kilka lat pracował na prowincji - słuchał pieśni krążących pośród włóczęgów. Wędrowanie pieszo tramping jest nowozelandzkim ekwiwalentem brytyjskiego rambling, hiking - włóczenie się, choć 'wędrówki piesze' mogą zająć nawet dwa tygodnie w surowej dziczy. Fenomen kulturalny wędrownych pieśni zasługuje na głębszą analizę, wystarczy powiedzieć, że były one częścią autentycznej, miejskiej kultury ludowej, która rozkwitła pomiędzy latami 40. A 70. XX w. jako składowa ruchu "Klubu Wędrowców".
W 1991r. Cleveland opublikował śpiewnik pt.: The Great New Zealand Songbook, w którym zawarł 62 pieśni różnego typu, od popularnych hitów Blue Smoke i Paekakariki do politycznych melodyjek i parodii hymnu narodowego. Znalazły się w nim także pieśni ludowe i wiersze, umiejscowione w melodiach tradycyjnych lub własnej kompozycji melodycznej. Kilka 'klasyków' już wcześniej pojawiło się w innych kolekcjach, ale znalazło się też kilka niepublikowanych kawałków, jak The Soldier's Farewell, anonimowa pieśń z początku lat 50. XX w.
I met a little kitten in Wairoa,
Bought her a big red ruby stone;
Sunday I put it on her finger,
Monday she left me there alone.
. . .
Then I got a letter on Thursday,
'Sorry, don't love you any more,
Met a boy in Operation Deepfreeze,
He and I can keep each other warm.' (16)
Cleveland wyraził zastrzeżenia na temat tego, jak tradycja ludowa Nowej Zelandii była reprezentowana gdzie indziej. Ponadto, pieśni ludowe zawarte w The Great New Zealand Songbook to te, które według niego szczególnie wyrażają ten kraj lub mają osobiste znaczenie. Ogółem, jest to kolekcja populistyczna w tonie Songs of a Young Country (z podobnie małą informacją o źródle), zawierająca rozszerzony wstęp i długie przypisy przy rozdziałach.
W 1994r. Cleveland opublikował innowacyjną książkę pt.: Dark Laughter, która analizuje folklor i kulturę społeczną wojska w sposób dokładny i fascynujący. W swym zasięgu jest międzynarodowa, ale jednocześnie zawiera dużo pieśni nowozelandzkich oraz żywych opisów śpiewu żołnierzy podczas II Wojny Światowej, z perspektywy własnej autora. Ów element autobiograficzny jest jednym z najsilniejszych aspektów pióra Cleveland'a. W połączeniu z jego obszerną i specjalistyczną kolekcją, stworzył on najbardziej dogłębną analizę intelektualną spośród innych folklorystów.
Stowarzyszenie Folkloru Nowej Zelandii
W 1966r. pojawiła się nowa fala kolekcjonerska, skupiająca się na formowaniu Stowarzyszenia Folkloru Nowej Zelandii. Stowarzyszenie zapoczątkowało swoje istnienie poważnymi intencjami - ich pierwsze pamflety i biuletyny jasno wyrażały ich kierunek na myśl, że czas, kiedy można kolekcjonować starsze pieśni ludowe, ucieka. Poza pieśniami, gromadzili także opowieści, wiersze, historię mówioną oraz inne rodzaje folkloru. Stowarzyszenie miało swoje oddziały w Wellington, Auckland i Christchurch.
Głównym inicjatorem w Stowarzyszeniu Folkloru był Frank Fyfe (1936-1997), Australijczyk, który przeprowadził się tu razem z żoną i ogromnie zaangażował się w działalność Odrodzenia Folku w Wellington. Poprzez uruchomienie kafejki "Balladeer", państwo Fyfe dostarczyli trybunę do lokalnego śpiewania ludowego w latach 60. XX w. a Frank stał się cenionym piosenkarzem.
Fyfe był zaangażowanym kolekcjonerem i najwyraźniej stworzył najwięcej nagrań pomiędzy 1966 a 1975 [opowiadania, opowieści, pieśni i muzyka instrumentalna grana na instrumentach domowej roboty]. Owe instrumenty domowej roboty zawierały 'baniofon' [zrobiony z bani od piwa] i jednostrunowe skrzypce z pojemnika blaszanego na benzynę, na których z wirtuozerią, jak ujawniono, grał 76-letni właściciel Samuel Barrett. Część materiału, które zebrało Stowarzyszenie była spisana przez Fyfe i innych w The Maorilander, publikacji rozpowszechnianej przez Stowarzyszenie jej członkom pomiędzy rokiem 1970 a 1972. Zawierała ona różne artykuły, pieśni opowiadania i historie mówione. Jedną, godną uwagi pieśnią zgromadzoną przez Fyfe jest Timber, tradycyjna pieśń wywodząca się z Ameryki Północnej, ale odnaleziona tutaj, wśród cieśli północnej Islandii:
From the bushmen to the breaking down,
From the breaker-down to the bench.
From the benchies to the tailing-out,
From the tailor-out to the yard.
. . .
Timber, I want to go,
Way back to Idaho.
Timber, I want to go home. (17)
Przedstawił także obszerną analizę istniejącego materiału, jak pieśni John'a Leebrick'a, wyjmując na światło dzienne jeden fragment - Shore Cry - niepublikowany wcześniej. W 1974 r. Fyfe z rodziną przeniósł się do małego miasteczka Greytown, gdzie kontynuował gromadzenie lokalnych opowieści ludowych, publikując serię broszur aż do śmierci w 1997r.
Zanim zagłębię się w los Stowarzyszenia Folkloru, chciałbym najpierw opisać działania innych gałęzi Stowarzyszenia Folkloru. Spotykamy się tutaj po raz pierwszy z Phil'em Garland'em, który pozostał być może najbardziej trwałym kolekcjonerem spośród tych wczesnych.
Zainteresowanie Garland'a muzyką ludową rozpoczęło się ok. 1964r. Był zawodowym piosenkarzem i wówczas zaciekawiły go lokalne pieśni ludowe. Podróżował po świecie [głównie Australazja], udzielał się w klubach, wytwórniach płytowych, przedsięwzięciach solowych, wydając kilka albumów. Był zaangażowany w kolekcjonowanie dla oddziału Stowarzyszenia Folkloru w Christchurch. W 1969r. różne oddziały Stowarzyszenia zaczęły przynosić dochody na tyle wysokie, że pozwalały Garland'owi na poświęcenie się kolekcjonowaniu 'na cały etat' - spędził 3-4 miesiące w środkowym Otago. W trakcie tej ekspedycji znalazł różne pieśni, ale najwięcej poezji i opowiadań. Większość materiału była nagrana, choć w jednym przypadku informator odmówił nagrania go i nalegał, aby Garland nauczył się tej pieśni w sposób starodawny - nad butelką whisky! Garland spędził czas na poszukiwaniach w bibliotekach - uzyskał ważne materiały z archiwum Radia Nowa Zelandia, najbardziej znaczącą odmianę wersji The Young Man Fresh From England. Była to humorystyczna piosenka Charles'a Martin'a, artysty estradowego z lat 60. XIX w., która była w obiegu słownym aż do połowy XX w.
I am a jolly farmer from Bedfordshire I came,
All the way to Lyttelton and Morgan is my name.
I know my way about a bit, with both eyes can I see,
Although I'm just from England, you don't get over me. (18)
Jego kolekcja była głównie gromadzona w Południowej Islandii, pieśni odzwierciedlają roboczą historię tego regionu, z naciskiem na gromady ludzkie, kopalnie złota.
W 1996r. Garland opublikował własną kolekcję pt.: The Singing Kiwi, która zawierała ok. 110 piosenek - niektóre całkowicie tradycyjne, niektóre - zrekonstruowane z fragmentów. Kilka tradycyjnych pieśni może być całkiem starych (Springtime Brings on the Shearing i The Dying Bushman), inne zaś - nie tak dawne The Life of a High Country Shepherd:
It's the life of a high country shepherd,
Resembles the life of a dog.
In summer you sizzle in sunshine,
In winter you freeze like a log.
For companions I have only collies
Who're continually scratching for fleas,
And from climbing the slopes of the Coronet,
I'm considerably gone at the knees. (19)
Około połowa piosenek w The Singing Kiwi to pieśni współczesne, w większości skomponowane przez Garland'a. Teksty pochodzą ze współczesnych ballad Joe Charles'a i Ross McMillan, wkomponowanych w tradycyjne lub zupełnie nowe melodie. Ponadto zawiera rozdział o "Tańcu kolonialnym" - tradycji w Nowej Zelandii, na temat której, jak dotąd, było mało badań. W książce występują przypisy o źródłach materiału, opisy działań i strategii użytych przez Garland'a, informacje o tle historycznym oraz dwustronicowa bibliografia. W celu szerszego i bardziej szczegółowego zapoznania się z kolekcjonowaniem Garland'a - proszę przeczytać poniższy wywiad.
1 | 2 | 3 |
![]() Zobacz unikalne albumy, ciekawe brzmienia, zaskakujące muzyczne style ... Muzyka etniczna >> |
Muzyka sześciu kontynentów
